Historia

Remiza w Warszowicach - budowa i rozwój jednostki

Historia Ochotniczej Straży Pożarnej w Warszowicach W latach 1930 - 2020

Warszowicka Straż Pożarna ma swoje początki w roku 1923, bowiem wtedy istniały tu tzw. Związki gaśnicze. Jednakże jednostkę Ochotniczej Staży Pożarnej oficjalnie utworzono w naszej wsi dopiero 7 lat później. Jej założycielem i pierwszym prezesem był Jan Glȕcklich, a pierwszych komendantem został Antoni Krupka. Współzałożycielami byli również: Jerzy Cimała, Franciszek Chmiel, Jan Wowra, Jan Konieczny, Paweł Weisman, Ernset Jarzombski oraz Józef Oleś. Pierwsza remiza znajdowała się obok starej karczmy w pomieszczeniach u pana Śleziony. Jej wyposażenie stanowiła sikawka konna, a do pożarów wykorzystywano zaprzęgi konne, których właścicielami byli: Antoni Krupka, Sylwester Foks, Alojzy Śleziona, Paweł Niemiec oraz Józef Oleś. W 1934 roku poświęcono sztandar OSP, którego fundatorami byli mieszkańcy Warszowic. To, że sztandar przetrwał trudne czasy II Wojny Światowej oraz lata powojenne zawdzięczamy m. in. panu Wawrzyczkowi, który ukrywał go w swoim domu, a następnie sztandar przechowywany był w drewnianym kościele. Po wojnie chciano go odebrać i przekazać do muzeum, jednak ówczesny zarząd nie wyraził to zgody. Po dziś dzień sztandar jest w posiadaniu warszowickiej straży i ma wartość historyczną.

Straż Pożarna w Warszowicach od początku istnienia działała bardzo prężnie. Strażacy obowiązkowo brali udział w szkoleniach oraz ćwiczeniach przygotowujących do akcji gaśniczych. Co roku warszowicka straż organizowała festyny, które połączone były z zawodami pożarniczymi.

W okresie przedwojennym warszowiccy ochotnicy bardzo często brali udział w gaszeniu pożarów, jeden z nich był szczególnie poważny. W 1935 roku spłonęły doszczętnie zabudowania kilku rolników: Wawrzyczka, Wałacha, Golli i Zieleźnika.

         W czasie trwania II Wojny Światowej wszyscy członkowie ochotniczej straży pożarnej byli zobowiązani do brania udziału w akcjach gaśniczych i ćwiczeniach. Za uchylenie się od tego obowiązku karano mandatami. Zanim nadeszło wyzwolenie w roku 1945, przez Warszowice przechodziła linia frontu. Walki, które toczyły się na terenie wsi, zostawiły po sobie sporo zniszczeń. Tutejsza OSP mimo wielu trudności nie zaprzestała swojej działalności.

Od 1955 roku strażacy korzystali w akcjach z otrzymanej motopompy. Wraz z pojawianiem się nowego wyposażenia, pomieszczenia strażaków okazywały się zbyt małe. Toteż w 1962 roku podjęto decyzję o budowie nowej remizy. W pierwszej fazie budowy prace nadzorował Jan Wowra, a po jego śmierci Paweł Kubica. Zaangażowani w budowę remizy byli także: Henryk Oleś, Leon Wowra, Alojzy Glȕcklich, Alojzy Szweda, Franciszek Wawrzyczek oraz Eugeniusz Marynowski. Niestety nie obyło się bez trudności, w trakcie budowania nowej remizy brakowało materiałów budowlanych, pieniędzy oraz ludzi chętnych do pomocy. Jednak dzięki dużej wytrwałości osób zaangażowanych, w 1965 roku obiekt został oddany do użytku. Nowa remiza miała aż dwa duże garaże, choć warszowicka straż nie posiadała wówczas żadnego wozu strażackiego. Pierwszym samochodem gaśniczym był Dodgie, otrzymany w 1967 r. Kierowcą był druh Siciński. On też dwa lata później odebrał dla straży samochód gaśniczy Studebaker. Warszowicka OSP była jednostką powszechnie znaną w okolicy. Doceniano nie tylko zdolności bojowe strażaków, którzy niejednokrotnie wykazywali się w trakcie akcji gaśniczych, ale także zdolności organizatorskie. Działalność OSP w Warszowicach nieco spowolniała w latach 1975-1979, jednakże od roku 1980 jednostka znów zaczęła odnosić spore sukcesy. Doceniono umiejętności naszych druhów i kilku z nich został zatrudnionych w Komendzie Rejonowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju. Chwalono nas za poświęcenie i udział w akcjach gaśniczych, a każdy kolejny start w zawodach pożarniczych przynosił nowe sukcesy. Szczególnym osiągnięciem było zdobycie w roku 1983, aż 5 pucharów. Przygotowania do zawodów były bardzo trudne, bowiem każdy zajmował się nie tylko swoja pracą zawodową i gospodarstwem, ale także starał się wspomóc budowę nowej remizo-świetlicy. W lutym 1982 roku zarząd zdecydował o rozpoczęciu budowy za własne środki finansowe. Powstał społeczny komitet rozbudowy, w którego skład weszli: Paweł Kubica, Alojzy Wowra, Henryk Oleś, Krzysztof Szymura, Florian Wowra, Lucjan Wowra, Łucja Masny, Jan Gorzko, Józef Herman, Jan Kieloch, Henryk Dziendziel, Wilhelm Sojka, Piotr Penter i Antoni Procek. W budowie pomagali rolnicy, którzy swoimi ciągnikami dowozili materiały oraz uczniowie Szkoły Podstawowej. Do końca 1982 roku został zabetonowany strop pod pierwszym balkonem. W słupkach balkonowych zostały zamurowane wiadomości dla potomnych, w których umieszczono najważniejsze informacje z tamtych lat. Dnia 22 lipca 1984 r., marzenia strażaków a także mieszkańców spełniły się i nowa remiza została oddana do użytku. W tym dniu nastąpiło poświęcenie obiektu, na które zaproszono przedstawicieli jednostek OSP z okolicznych miejscowości oraz władze Gminy. W czasie uroczystości, najbardziej zasłużonym przy budowie remizy, wręczono medale i odznaczenia. Dla strażaków i mieszkańców Warszowic istotne było to, że zyskali miejsce, w którym mogli się spotykać, potańczyć, organizować wesela, komunie lub inne uroczystości. Dzięki dobrej działalności jednostki w roku 1987 z Komendy Rejonowej Straży Pożarnej w Chorzowie, zakupiono autobus AUTOSAN, który przez długie lata służył strażakom, mieszkańcom oraz klubowi sportowemu. W swoim podziale strażacy mieli również samochód gaśniczy Star 25, który w 1988 roku został zastąpiony samochodem gaśniczym Jelcz 004, pozyskanym z Komendy Rejonowej Straży Pożarnej z Zabrza a służy warszowickim strażakom po dziś dzień.

Podczas uroczystości poświęcenia nowego samochodu gaśniczego Jelcz, odbyło się poświecenie nowego sztandaru dla naszej jednostki. Fundatorami sztandaru byli mieszkańcy Warszowic.

          Dzięki posiadanemu wyposażeniu, strażacy naszej jednostki w roku 1992, brali udział w gaszeniu lasów w Rudach Raciborskich oraz Olkuszu. W nadleśnictwie Olkusz spłonęło wówczas 1247 ha lasów, a w nadleśnictwie Rudy Raciborskie ponad 9 tys. ha. Działania naszych strażaków ochotników trwały w systemie zmianowym kilkanaście dni.

         W 1994 na prezesa OSP został wybrany Florian Wowra, a naczelnikiem wybrano Piotra Pentra. Warszowiccy strażacy w latach 90-tych aktywnie uczestniczyli w zawodach sportowo-pożarniczych osiągając sukcesy w rejonie jak i w województwie. Dzięki kontaktom zdobytym podczas udziału w zawodach w Republice Czeskiej, nawiązana została współpraca z jednostką SDH Michalkovice-Ostrawa, która jest kontynuowana do dziś. W roku 1995 w Polsce został utworzony Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy, do którego została włączone również nasza jednostka. Od tego czasu nasi strażacy nie tylko biorą udział w gaszeniu pożarów, ale również ratują poszkodowanych w wypadkach drogowych i biorą udział w innych działaniach ratowniczo-gaśniczych.

              W 1997 i 2000 roku walczyliśmy z falą powodzi, która przechodził przez nasz region. Główne działania polegały na wypompowywaniu wody, układaniu worków z piaskiem oraz innych pracach zabezpieczających wały na rzece Pszczynce w Krzyżowicach.

             Za sprawą zwiększającej się liczby wyjazdów do wypadków drogowych w Naszej Gminie, w roku 2000 jednostka nasza została doposażona w Samochód Ratownictwa Drogowego Polonez Truck, który otrzymaliśmy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie. Systematycznie doposażani byliśmy w niezbędny sprzęt, m. in.: zestaw hydrauliczny ratownictwa drogowego oraz sprzęt medyczny do udzielania pierwszej pomocy. W tamtych czasach wyposażenie naszej jednostki nie odbiegało jakością od sprzętu, który mieli na wyposażeniu strażacy zawodowi.

Rok jubileuszowy 2000, był rokiem 70-lecia istnienia OSP w Warszowicach. W dniu 9 lipca zorganizowano uroczystość, na którą zostały zaproszone poczty sztandarowe z jednostek OSP całej gminy, przedstawiciele władzy, strażacy oraz liczne grono mieszkańców. Zaproszeni goście mieli możliwość dokonania wpisu do księgi pamiątkowej oraz wbicia pamiątkowego gwoździa. Uroczystość miała charakter rozrywkowy, wystąpili zaproszeni artyści, a orkiestra grała do późnych godzin wieczornych. Nie zabrakło również atrakcji dla najmłodszych.

Dzięki dużemu zaangażowaniu prezesa Floriana Wowry, od 2003 r. budynek OSP przechodził gruntowną modernizację. Wymieniona została stolarka okienna, obiekt został ocieplony oraz zyskał nową elewację, wymieniony został piec centralnego ogrzewania, a pomieszczenia wewnątrz remizy zostały pomalowane. Również obejście wokół budynku zostało zagospodarowane. Zmianami, które zachodziły cieszyli się strażacy oraz mieszkańcy Warszowic. Niestety tym chwilom długo nie dane było się cieszyć prezesowi Florianowi, który w 2004 r. odszedł nagle na wieczną służbę. Był działaczem, głównym budowniczym remizy, Prezesem OSP, społecznikiem, pełnił funkcję prezesa LKS Warszowice i był radnym Gminy Pawłowice. Funkcję po zmarłym prezesie objął Lucjan Wowra, a naczelnikiem pozostał Ryszard Dziendziel. W dalszym czasie kontynuowano pracę z młodymi strażakami, a chętnych do wstąpienia w szeregi naszej jednostki stale przybywało. Działania ratowniczo-gaśnicze w latach 2000 oscylowało w granicach 25 wyjazdów. Kontynuowano działalność organizacyjną, imprezy rozrywkowe odbywały się regularnie, za wyjątkiem roku, w którym przeprowadzano remont budynku. Dzięki organizowaniu zabaw tanecznych, nasza jednostka znana była nie tylko w bliższej, ale i dalszej okolicy. Współpraca z zaprzyjaźnioną jednostką z Czech nadal się rozwijała, odbywały się wymiany grup młodzieżowych, wspólne starty w zawodach oraz wizyty podczas różnych uroczystości.

13 lat po Powodzi Stulecia nastąpiła kolejna powódź w naszym regionie. I znów nasi ochotnicy bezinteresownie ruszyli z pomocą osobom dotkniętym kataklizmem. Dzięki staraniom prezesa Lucjana Wowry, Warszowicka straż wzbogaciła się w roku 2012, o nowy samochód ratowniczo-gaśniczy marki Volvo. Zakup ten był możliwy dzięki dofinansowaniu Gminy Pawłowice, Urzędu Marszałkowskiemu w Katowicach oraz środkom własnym OSP. Dotychczasowy pojazd, Polonez, został sprzedany kolekcjonerowi zabytkowych samochodów.

W roku 2013 z funkcji prezesa zrezygnował Lucjan Wowra, zastąpił go wybrany na to stanowisko Michał Wowra, a naczelnikiem pozostał Artur Wowra. Po latach braku sukcesu warszowickich drużyn na zawodach sportowo-pożarniczych, udało się zwyciężyć w zawodach na szczeblu gminnym, a także i powiatowym i wojewódzkim. Największym sukcesem szkoleniowym był dwukrotny udział Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej Dziewcząt w Ogólnopolskich Zawodach Sportowo Pożarniczych w Olsztynie w 2014 r. i w Wiśle w 2016 r.

Dzięki organizowanym zabawom tanecznym i uzyskanych dochodach przeprowadzano kolejne remonty obiektu. W 2014 roku przy współudziale Lokalnej Grupy Rybackiej „Żabi Kraj”, wymieniona została instalacja centralnego ogrzewania oraz piec. Ponadto w 2018 roku gruntownie zostały przebudowane sanitariaty dolnej i górnej Sali a obiekt został dostosowany do przepisów przeciwpożarowych. Zadania te zostały sfinansowane przez zaciągnięty kredyt oraz dzięki środkom przekazanym przez Gminę Pawłowice.

Dziś jesteśmy prężną jednostką, wyposażoną w dwa samochody ratowniczo-gaśnicze oraz specjalistyczny sprzęt ratowniczo-gaśniczy. W składzie jednostki jest 23 strażaków odpowiednio wyszkolonych, mogących brać udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych. Notujemy systematyczny wzrost takich działań. Ponadto podtrzymujemy tradycję zapoczątkowane przez naszych poprzedników, organizujemy zabawy taneczne dla społeczeństwa. Mobilizując się w organizacji szkoleń, ćwiczeń, imprez oraz uroczystości, powiększa się grono strażaków ochotników. Obecnie Warszowicka OSP liczy 75 czynnych strażaków, w tym 3 honorowych i 12 wspierających, dwie młodzieżowe drużyny pożarnicze oraz męską i żeńską drużynę pożarniczą.